Brazylijska Polonia

W Brazylii mieszka dziś prawie 2 miliony Brazylijczyków polskiego pochodzenia. Mamy więc do czynienia już z piątym i szóstym, pokoleniem emigrantów. Dziś nie żyją oni już w tak mocnych więzach ze swym starym krajem, jak ich przodkowie. Dawniej w Brazylii istniały silne ośrodki polskości. Na początku XX wieku mieszkali tam Polacy, a nie jak dziś – Brazylijczycy polskiego pochodzenia. Wówczas osoby urodzone w polskich rodzinach czuły się prawie wyłącznie Polakami. Wielu z nich planowało nawet powrót do swej starej, ukochanej ojczyzny. Chciało się tylko dorobić i odłożyć na możliwie szybki powrót. Tak się jednak nie stało. Dużym ciosem dla Polaków w Brazylii były czasy dyktatury prezydenta Vargasa, który poprzez swoje dekrety z roku 1938 praktycznie wstrzymał i zupełnie zahamował życie polonijne. Zlikwidował też wszystkie szkoły etniczne, a w ich liczbie także i polskie. To był bolesny cios dla wszystkich tutejszych organizacji polskich. Czas takiej dyskryminacji trwał nawet w latach powojennych. Z tego też powodu kolejne pokolenia naszych rodaków zaczęły się oddalać od swych korzeni i tradycji. Nic więc dziwnego, że taka jest dziś właśnie duża część współczesnej Polonii brazylijskiej, choć przeżyła ona jednocześnie duży awans społeczny. Duża też jej część wtopiła się na dobre w środowisko brazylijskie i asymilowała. Olbrzymie zmiany i poczucie dumy narodowej wróciło dopiero z wyborem kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Spotkanie Jana Pawła II z naszymi rodakami w Kurytybie przyczyniło się do odnowy oblicza tutejszej Polonii. Dzisiejsi potomkowie polskich emigrantów kończą szkoły wyższe, zakładają przedsiębiorstwa, są aktywni politycznie, czym zdecydowanie różnią się od swoich przodków. W ostatnich latach zauważa się odrodzenie ducha polskości oraz duże zainteresowanie Ojczyzna przodków. Bez wątpienia jest to też owoc pomocy obecnego Rządu RP, który po latach zaniedbywania, zainteresował się rodakami w Ameryce Południowej. Dzis nie ma już masowych likwidacji polskich placówek dyplomatycznych, jak to było za czasów poprzedniego rządu. Otworzono możliwość ubiegania się przez naszych rodaków o tzw. Kartę Polaka oraz przysyłani są z Polski nauczyciele języka, Brazylia stała się też miejscem koncertów dla artystów indywidualnych oraz zespołów folkloru z Polski. Polskie władze pomagają w budowaniu centrów polskość oraz animują współpracę naukową i gospodarczą. Nasi rodacy w Brazylii chętnie przyjeżdżają do Polski do pracy, by studiować czy też po prostu turystycznie. W ostatnich latach wzrosło też zainteresowanie Polską wśród samych Brazylijczyków, którzy przyjeżdżają do Polski do pracy, a potem często zauroczeni osiedlają się tu na stałe. Inną grupę stanowią studenci oraz małżeństwa mieszane. Brazylijczycy osiedlają się głównie w dużych miastach takich jak Kraków i Wrocław, choć spotyka się ich także w małych polskich miasteczkach. W Krakowie raz w miesiącu odprawiana jest dla nich msza święta w języku portugalskim.